Violetta zbliża się ku wielkiemu zakończeniu wraz z wielkimi niespodziankami mniej lub bardziej śmiesznymi. Te post zosał poświęcony na te najśmiesznejsze z całych trzech lat. Wybrałam swoją Top 5 i mam nadzieję, że przypadnie ona wam do gustu. Nie przedłużając zapraszam do rozwinięcia posta i niesamowitej dawki śmiechu!
Po długich namysłach wybrałam 5 najśmieszniejszych momentów, nie było to łatwe, ponieważ jest ich bardzo dużo i ciężko wybrać te najlepsze jednak mam nadzieję, że przypadną wam one do gustu! Zapraszam do nieodwołanie dużej porcji śmiechu!
TOP 5:
Pierwszy odcinek, pierwsze minuty, pierwszego sezonu i już mamy śmieszny moment w którym udział biorą Matias i Angie. Oboje wyszli pobiegać, lecz Angie rozwiązały się sznurówki i musi na chwilę przykucnąć, aby je zawiązać, a Mati jest zajęty rozmową przez telefon i potyka się o Angie i
Miejsce 5:
Pierwszy odcinek, pierwsze minuty, pierwszego sezonu i już mamy śmieszny moment w którym udział biorą Matias i Angie. Oboje wyszli pobiegać, lecz Angie rozwiązały się sznurówki i musi na chwilę przykucnąć, aby je zawiązać, a Mati jest zajęty rozmową przez telefon i potyka się o Angie i
zaczynają się lekko kłócić czym tworzą śmieszną dla wodza atmosferę!
Miejsce 4:
W ostatniej części trzeciego sezonu mogliśmy ujrzeć piękna scenę w której Violetta, German i Ludmiła oglądają razem film w salonie. Ojciec Vilu chcę sobie wsiąć trochę Popcornu od córki, ale ona mówi mu, że przecież nie chciał i nie chcąc się podzielić rzuca w ojca garść prażonej kukurydzy rozpoczynając bitwę na nią. Wszyscy świetnie się bawią podczas gdy Priscilla ogląda ich z ukrycia. Oczywiście cała bitwę wygrywa Supernova i wszyscy się przytulają występując miskę z resztą kukurydzy na blondynkę.
Miejsce 3:
Kto nie pamięta tego momentu? Mi on zapadł bardzo w pamięci i pomyślałam o nim jako pierwszym! Dla tych którzy go nie pamiętają: Angie chce wyjść z kuchni, lecz German popycha drzwi i ona upada na podłogę, jednak nic się jej nie stało, ale Angie nie potrafi przepuścić takiej okazji i chcę zrobić mu żart. Biedny German idzie nalać wody do szklanki, aby oblać nią kobietę, jednak zapomina co miał zrobić i najpierw piję wodę z szklanki i sobie przypomina po co tu stoi i idzie do Angie, żeby ją obudzić i chcę jej zrobić sztuczne oddychanie, lecz ta go straszy, a on jest na nią zły, że zrobiła mu taki żart i wszystko kończy się pocałunkiem. Moment ten można kwalifikować do śmiesznych oraz romantycznych!
Miejsce 2:
Pamiętacie jak w pierwszych odcinkach trzeciego sezonu wszyscy przyszli pomóc w malowaniu Art Rebel? Leon zaczął wtedy wielką bitwę na farbę kiedy specjalnie lekko pomalował nos Violetty. Dziewczyna się wtedy trochę zdenerwowała i chciała mu oddać lecz ten się uchylił i padło na kogoś innego. Przyjaciele mieli wielką frajdę z tej zabawy jednak Andres, jak to Andres "trochę" przesadził i chciał wylać na wszystkich całe wiadro farby, ale szczęście Gregoria nie pozwoliło mu na to i to on został pokrzywdzony. Oczywiście wszyscy się śmiali podczas gdy biedny Andres się starał wytłumaczyć przed wściekłym Gregorio.
Miejsce 1:
Kto jeszcze pamięta jak w drugim sezonie German wcielał się w Jeremiasza? Ja pamiętam i to bardzo dobrze a szczególnie moment w którym spotkał Angie śledząc Violette i Diego którzy szli do baru Sushi. German oczywiście nie mógł się powstrzymać i wraz z Angie wszedł do baru bardzo czujnie obserwując Diego i Violettę kompletnie nie słuchając Angie która cały czas musiała się domagać uwagi. Natomiast biedny German bardzo się umęczył aby na jaw nie wyszły powody jego pobytu na Sushi.
Mam nadzieję, że tak jak ja uśmialiście się czytając ten post i przywołał on dobre wspomnienia! Czekam również na komentarze z waszymi ulubionymi śmiesznymi momentami.
Znaleźliście swojego faworyta wśród moich wyborów? Podobają wam się takie posty?
Moim najlepszym momentem było to jak Maxi został przyklejony do krzesła <3 hahahhaha
OdpowiedzUsuńTeż mi się podobał ten moment! :)
Usuń