W marcu po raz pierwszy w naszym kraju gościła obsada serialu Violetta. Wtedy odbyły się dwa pierwsze koncerty Violetta Live w naszym kraju. W przerwie między tym obsada brała udział w konferencji prasowej (relacja już wkrótce), gdzie udzielali mnóstwo wywiadów. I właśnie dziś przychodzę do Was z ekskluzywnym wywiadem z samym Jorge Blanco (serialowy Leon).
R: Jakie
to uczucie, być częścią tak popularnego serialu jak Violetta?
J: To zaszczyt
być częścią tego ogromnego projektu,
którego skala zresztą cały czas rośnie. Jestem bardzo
zadowolony ze współpracy z tak
wspaniałą obsadą i utalentowaną ekipą
filmową. Wszyscy jesteśmy serdecznymi przyjaciółmi i czujemy się jak mała rodzina.
To dla mnie także osobiste wyróżnienie być ambasadorem mojego
kraju w serialu Violetta.
R: Jaki był Twój najlepszy moment od chwili dołączenia do serialu?
J: Myślę, że
najlepsze momenty to te, jakie są podczas koncertów,
kiedy mamy bezpośredni kontakt z fanami.
Odczuwać ich liczną obecność oraz słyszeć i widzieć ich reakcje
– to najlepsze, co może nas spotkać!
R: Jak
Ci się pracuje z Martiną?
J: Wspaniale!
Gdy dołączyła do obsady, była dla
mnie jak moja młodsza siostra,
ale potem wszyscy byliśmy świadkami, jak dojrzewa. Jest świetnym
członkiem obsady i kimś, kogo mogę nazwać moim
przyjacielem – Martina sprawia, że pracuje mi się jeszcze przyjemniej! Odgrywanie
scen z nią to wspaniałe doświadczenie. Gdyby Martina nie
była tak fajna, na pewno praca w tym serialu byłaby o wiele trudniejsza.
R: Czy
Twoje życie bardzo się zmieniło, odkąd dołączyłeś do serialu?
J: Moje życie
zmieniło się znacząco. Bycie
rozpoznawanym przez fanów w krajach, w których nie
było się nigdy wcześniej – to dziwne uczucie. Wspaniale
też jest wiedzieć, że mam swoich fanów w Polsce,
mimo że byłem tam tylko przez 2 dni. Lubię to! Bycie częścią Violetty to naprawdę świetna sprawa.
R: Co robisz po pracy?
J: Gdy nie pracuję, często robię to samo, co na planie – kocham komponować i
grać własną muzykę, układać piosenki. Poza tym lubię uprawiać różnego rodzaju sporty. Moje ulubione to piłka nożna, koszykówka
i squash. Spotykam
się też z przyjaciółmi, często chodzimy grać razem w kręgle, co możecie
zobaczyć na moim kanale na YouTube’ie.
R: Jesteś
rozpoznawany przez fanów, kiedy idziesz ulicą?
J: To zależy od
czasu i miejsca. Czasami mogę nawet odwiedzić centrum
handlowe i niewielu ludzi mnie rozpoznaje, ale przez większość czasu staram się być ostrożny.
R: Jaka atmosfera panowała na planie?
J: Naprawdę
super! Ludzie z obsady i ekipy produkcyjnej są ze sobą świetnie zgrani. Panuje dobry duch zespołu, a ponieważ wszyscy współpracujemy
razem już dłuższy czas, czujemy się jak w rodzinie. Cieszymy się, że możemy pracować ze sobą
w tym serialu. Nie czujemy się
zresztą jak w pracy, bo robimy to,
co kochamy.
FINAŁOWY ODCINEK „VIOLETTY” JUŻ 12 CZERWCA TYLKO W DISNEY CHANNEL!
CHCESZ ZOBACZYĆ SWOICH IDOLI NA ŻYWO? AKTORZY „VIOLETTY” POWRACAJĄ DO
POLSKI JUŻ W SIERPNIU! KUP BILET NA KONCERT „VIOLETTA LIVE” NA WWW.LIVENATION.PL
0 komentarze:
Prześlij komentarz