piątek, 15 maja 2015

[Streszczenie] Odcinek 64.


Czy Nicolas dowie się prawdy? Co z Leonem i Violettą? Jak relacje Ludmiły i Violetty? To wszystko znajdziecie w streszceniu 64 odcinka. 
Jak pewnie zauważyliście to streszczenie jest napisane przez inną osobe niż zwykle. Chciałam tylko zaznaczyc, że chciałam tylko spróbować swoich sił w tej dziedzinie i jest to moje jedyne streszczenie! Mam nadzieje, że wam się spodoba. Zapraszam do przeczytania!

Nicolas dowiaduję się o tym, Jade kupiła studio. Kobieta nie potrafi się wytłumaczyć więc mówi Matiasowi żeby to mu to wyjaśnił. Później przenosimy się do Cami i Brodweya którzy kłócą się /rozmawiają o tym, że dziewczyna go okłamała i do kłótni Pris z Ludmiłą i nagle w środku tej zaciętej rozmowy wchodzi Fede i kobieta jak zwykle udaje bardzo miła osobę. Ludmiła rozmawia z Fede i oboje są zadowoleni swoim towarzystwem. Później z powrotem przenosimy się do Jade i Nicolasa jednak tym razem są oni w pokoju nauczycielskim wraz z nauczycielami. Nastepnie widzimy Naty, Cami i Fran jak śpiewają A Mi Lado, i przychodzi do nich Violetta i mówi, że dobrze im poszło. Nagle wchodzi Leon i zamieniają kilka słów. Poźniej widzimy Jade chowajaca się przed Nicolasem, aż w końcu on ją znajduje i mówi, że nie mogą być razem bo ona wciąż kocha Germana. Gery znowu stara zbliżyć sięUnderneathz ten jej mówi, że chce porozmawiać z Violettą i odchodzi, zaś podchodzi do niej Alex i trochę się kłócą jak zawsze. Później widzimy Germana wraz z Angie w jego domu, rozmawiających o Studio i o tym co zadecyduje Nicolas, Angie jest bardzo zdenerwowana, jednak German ją uspokaja i mówi, że wszystkiego dowiedzą się jutro. Oczywiście Pricila by nie była sobą gdyby nie podsłuchała ich całej rozmowy i Ramallo jak to Ramallo, przychodzi i udziela cennych rad przyjacielowi, ale tata Vilu i tak go nie słucha. Przenosimy się pietro wyżej do pokoju Vilu która śpiewa Unearth It All i pyta się przyjaciółek jak było jednak te jej nie słuchały i mówią coś od niechcenia. Vilu oczywiście jest na nie trochę zdenerwowana, ale te jej mówią o swoich zmartwieniach z chłopakami i ona im wybacza. Cami i Fran nie zapomniał y wspomnieć także o Leonie, ale ona mówi, że są NAJLEPSZYMI PRZYJACIÓŁMI, dziewczyny zaczynają się śmiać i do jej pokoju puka Leon i pyta czy moze wejść, a ona odpowiada, że pewnie. Dziewczyny w tym momencie zorientowały się, że trzeba wyjść więc zostawiły ich samych. Ich rozmowe macie przetlumaczoną na dole. Później przenosimy się do salonu gdzie Violetta, Ludmiła i German oglądaja film. Vilu jednak nie chce dzielic się prażoną kukurydzą i zaczyna się wielka, lecz którtka bitwa w której się nią obrzucają. Na koniec German z córką przytulają Ludmi, a wszystko widzi zazdrosna Pricila. Następny dzień, do Studio przychodzi producent, który zaproponował Cami pracę aktorki aby, przeprosić jej chłopaka. Przenosimy się spowrotem do domu Castillo i widzimy Lumiłę, śpiewającą Quiero, grając na gitarze. Przychodzi do niej jej siostra i proponuje, że zakompaniuje jej na pianinie i jeszcze raz słyszymy jej niesamowity głos. Violetta idzie na góre i w tym samym czasie pojawia się mama naszej gwazdy z niezbyt miłym tonem, ale czego innego się po niej spodziewać. Podczas rozmowy widać, że Lumiła jest smutna i mówi matce, że jest ona złą osobą z czego ona ją wyśmiewa. Po krótkiej chwili przychodzi Vilu i Pris znowu staje się miła i po chwil 'radosnej' rozmowy z nią odchodzi zostawiając dziewczyny same. Violetta pyta się siostry czy wszystko dobrze, ona odpowiada, że tak, bierze gitarę i wychodzą z domu. W Studiu trwają próby taneczne do konkurs, ale Gegorio się to nie podoba i zaczyna się kłócić wraz z Diego i wszyscy wychodzą. Chłopak gdy też chce już wyjść orientuje się, że drzwi zostały zamknięte i prosi Fran, żeby je otworzyła jednak dziewczyna mówi, że nie zrobi tego dopóki nie porozmawiają (chyba tak nie doszłyszałam, przepraszam). Przenosimy się do głównej sali studia gdzie po raz trzeci słyszymy Ludmi śpiewającą Quiero, ale tym razem nagrywa ją Naty i ogląda Federico. Po zakończeniu piosenki przez dziewczynę, Fede mówi Pablo, że chłopaki i on go szukali i wychodzi, a Pablo gratuluje Supernowej dobrego występu i idzie do Fede i chłopaków. Ludmiła mówi do dziewczyn kilka słów podczas czego one się trochę śmieją. Gwiazda która błyszczy niczym diament przytula Cami i Naty. Znowu przenosimy się do domu Germana i widzimy Angie która tam przyszła, ale Pris nie chce jej wypuścić do środka tłumacząc się, że Violetty nie ma w domu. Angie odpuszcza i idze. German pyta się narzeczonej co się stało, a ona mówi, że nic po prostu Angie i ona miały różnice zdań. German mówi, że dobrze i wychodzi z domu za Angie. Wracamy do Studia gdzie zespół chłopaków ma próbę i Leon śpiewa dla Violetty, a ona patrzy na niego zapatrzona jak w obrazek. Po piosence oboje nie chcą się przyznać, że dalej coś do siebie czują i mówią, że sa przyjaciółmi swoim stroną. Sala śpiewu Olga rozmawia z Beto, gdy nagle zauważa Ramallo i chowają się przed nim. Do sali wchodzi Ramallo z Angie i mężczyzna śpiewa Tienes el Talento. Leonetta. Właśnie oni. Co z nimi? Są bardzo bilsko śpiewając 'Nuestro Camino' i o nawet o tym nie wiedzą.  Po skończeniu piosenki oboje wyciągają telefony. Na chwilkę przenosimy sie do Studia gdzie Angie mówi Ramllo o tym jak zaśpiewał i nagle zauważa Beto. Oczywiście biedni Angie i Ramallo nie wiedzą co się dzieje i nagle wychodzi Olga i zaczyna się nieprzyjemna sytuacja, jednak Agnie wie co zrobić i wychodzi. Clemont/Alex idzie wraz z swoim ojcem i rozmawia z nim o Jade i ich rozstaniu. Nicolas odchodzi i do Alexa podchodzi Gery a on jest bardzo zdziwiony widząc ją. Przenosimy się do Cami która prawdopodobnie czyta swój skrypt. Angie i German rozmiawiają o jej przyjściu do jego domu. Leon dzwoni do Vilu, a Vilu do Leona w tym samym czasie ale, żadne z nich nie może odebrać. Wkońcu się spotykają i mówią w tym samym czasie, że do siebie dzwonili i ja też oraz, że muszą ze sobą porozmawiać.

Tak oto kończy się ten emocjonujący odcinek. Uważam, że ma on bardzo dużo ciekawych wątków.

Tłumaczenie Rozmowy Violetty i Leona w jej pokoju:
Violetta:Jak się masz? 
Leon:Dobrze
V:Dobrze? Ja też
L:Musimy o czymś porozmawiać
V:Tak. Miałam do ciebie dzwonić. Ale przyszedłeś tutaj.
L:Dobrze. To co chciałem ci powiedzieć to...nie jetseśmy razem, ale...to się dzieje bardzo często, V:że...Czułem i chciałem to powiedzieć
L:Tak.
V:Że kiedy śpiewamy i jesteśmy razem nie mogę przestać czuć tej silnej więzi która jest między nami. Nie wiem czy mnie rozumesz.
L:Ja kiedy...oglądaliśmy wideo, czułam, że jesteśmy bardzo blisko wtedy. Nie wiem czy rozumiesz o co mi chodzi?
V:Jest dobrze, to znaczy, że kiedy oglądliśmy wideo i kiedy prawie cię pocałowalem...
L:Jasne.
V:Przepraszam, to uczucie było...
L:Nie przejmuj się. Czułam to samo. I to kim jesteśmy...Co zrobimy z tym co czujemy?
V:Odsuniemy je, bo nie możemy...
L:Oczywiście nie. Nie musimy zrobić błędu który już zrobiliśmy.
V:Tak, wiem.
L:Nie chcem cię zranić.
V:Nie... Ja też nie chcę cie zranić.
L:Nie chcę cię stacić.
V:Ja też. Nie jako przyjaciela.
L:Tak, własnie tak.
V:Jestem szczęśliwa z tego co mamy.
L:Więc...
V:Jasne.
L:Może z czasem.
V:Czasem.
L:Czas musi minąć.
V:Z czasem. Czasami musimy rozwiązać sprawy który zazwyczaj...
L:Tak, to jest to. I...czasmi musimy po prostu poczekać...i z czasem wydalimy te uczucia, które mamy na wierzch.
V:I czujemy, że to dobra decyzja.
L:Dokładnie.
V:Aby być przyjaciółmi.
L:To minie i obiecamy, że dalej tak będzie.
V:Nie chcę cie starcić.
L:Ja też nie.
V:Ja nie...nie chcę się od ciebie odalić.
L:Ja też nie. Nie dam ci odejść.
V:Nie zostawisz mnie?
L:Nie.
V:Nie.Dobrze.Więc wszystko rozwiązane. Przyjaciele na zawsze...tak zawsze. Mam na myśli jasne jak słońce?
L:Tak.Buziak.
V:Buziak, pożegnanie.
L:Idę.
V:Pa.
L:Pa.

Jak wam się podoba odcinek 64?


2 komentarze:

  1. Wszystko jest ok tylko w paru miejscach pomyliłaś Violettę z Leonem.

    OdpowiedzUsuń