niedziela, 28 grudnia 2014

"Amigos hasta el final" - obalamy mity!

"Amigos hasta el final" to nowa płyta z trzeciego sezonu. Była ona zapowiadana na tegoroczny grudzień, ale ten śnieżny miesiąc razem z rokiem 2014 zbliża się do końca, a płyty jak nie było tak nie ma. Czy w ogóle się jej doczekamy?



"Amigos hasta el final" to bardzo ambitny tytuł, który oznacza "Przyjaciele do końca" Taka nazwa płyty idealnie oddawałaby zakończenie fioletu i na pewno zadowoliła fanów. Okładka, którą mamy pokazaną na zdjęciu powyżej również nie ma wad. Główna para w centrum, a po bokach przyjaciele. Wszystko to zostało utrzymane w typowo serialowej koloryzacji. Jednak jeżeli się przyjrzymy to uda nam się zobaczyć jeden szczegół. Spójrzcie na zdjęcie.
Możemy zobaczyć, że na krążku  "Hoy somos mas" jak i "Gira mi canción" mamy logo Disneya i charakterystyczny kwiatek. Na omawianej płycie tego nie ma. Czy to przypadek? Ewidentnie nie! Płyta jest zwyczajnym wymysłem jednego z fanów i nigdy nie pojawi się na półkach sklepowych.

Co z nowymi piosenkami?
Jak już dobrze wiemy usłyszymy więcej cudownych piosenek niż znajduje się na płycie z trzeciego sezonu. Są to między innymi:

*Mil vidas atras


*Mas que una amistad


*Mi princesa


*Es mi pasión



Otóż prawdopodobnie zostaną one dodane do nowej płyty, o której Disney niestety nas nie poinformował. Pozostało nam tylko czekać.

Możliwe rozwiązanie?
Pamiętacie krążek zatytułowany "Violetta En Vivo" Został on wpuszczony na rynek jako druga płyta z drugiego sezonu fioletu. Zawierał on piosenki z trasy koncertowej oraz dodatkowe piosenki, które nie zostały zamieszczone na "Hoy somos mas"
Prawdopodobnym jest, że to samo zostanie zrobione w tym przypadku. Możemy spodziewać się płyty, która będzie zawierała utwory ze zbliżającej się  trasy Violetta Live oraz piosenki, które zostały pokazane w 3 sezonie i nie były umieszczone na "Gira mi canción"

Zawiedliście się, że nie doczekamy się zapowiadanej
płyty? 

9 komentarzy:

  1. No dobra, to mnie trochę ździwiło O.o
    Jeszcze całe 2 tygodnie do 61 odc. Fioletowej!!!! Może jakoś przeżyjemy,
    jak myślicie?????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie :]

      Usuń
    2. Jest ciężko... :/
      Ja nadrabiam oglądając na internecie jakieś odcinki z poprzednich sezonów.

      Usuń
    3. ja tez oglądam inne odcinki z poprzednich sezonów

      Usuń
    4. Mi też jest ciężko :/ i to nawet
      bardzo..... ja też oglądam starsze odcinki ,, Violetty" to trochę mi pomaga ;) trochę ale zawsze coś

      Usuń
  2. Trochę jestem zawiedziona :(
    Zapraszam : http://dziewczynapoznajeswiatpolska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. wiecie jestem pod wrazeniem kazdy blog ktory zaczynam czytac bo ma streszczenia odc zaczynal sie psuc i nie dodawal streszczen postow i wgl a z waszym jest inaczej streszczenia macie na bierzaca posty itd jak zaden inny blog na asku nie prowadzicie zadnych ,,prywatnych ,, pogaduszek tylko odpowiadacie na pytania dotyczace serialu wielkie gratulacje bo jak narazie ten blog jest u mnie jako nr 1 i mam nadzieje ze i wy nie przestaniecie tu wchodzic i uszczesliwiac fanow odpowiadajac na pytania i dodawajac posty o treszczeniach jak tylko zacznie sie 61 odc DZIEKUJE WAM BARDZO ZA MOZLIWOSC CZYTANIA WSZYSTKIEGO NA BIERZACO !! nie odpowiadacie nikomu chamsko wszystko kulturalnie i we wlasciwy sposob to tez trzeba umiec odpowiadacie na pytania zawarte rowniez w komentarzach i to jeste super gratuluje i oby tak dalej !! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie to nie ździwiło od razu kiedy to zobaczył wiedziłam , że coś jest nie tak np : Na okładce nie ma np : Naty i Andresa co już jest podejrzane , albo to , że tak szybko by było kolejna płyta lub sam fakt , że napis ,, Violetta '' jest z pierwszego sezonu lub to sam tytuł płyty . Ja raczej się spodziewam czegoś w stylu ,, Violetta live '' jak to było z drugą płytą drugiego sezonu czyli ,, Violetta en vivo '' no cóż jedynr co nam pozostaje to czekać ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. A na tym blogu jest inna płyta
    http://violetta-martinastoesselpl.blogspot.com/2014/11/violetta3-kolejny-album.html?m=1

    OdpowiedzUsuń