Siódmego grudnia w jednym z warszawskich Empiku odbyło się spotkanie z Justyną Bojczuk. Justyna podkłada polski głos Ludmile, a w trzecim sezonie "Violetty" zagrała epizodyczną rolę Matyldy. Jak wyglądało spotkanie? Zapraszam na relację jednej z naszych czytelniczek.
O spotkaniu Justyna poinformowała nas dzień wcześniej za pośrednictwem kont społecznościowych.
Jutro, 7.12 jest promocja płyty "Violetty" w Empiku w Arkadii o godzinie 16 😉
Jeśli chcecie porozmawiać lub mnie poznać - czekam😉
— Justyna Bojczuk (@BojczukJ) grudzień 6, 2014
Oto relacja Patrycji:
Przykładowe pytania na które odpowiedziała Justyna:
Z kim z obsady się zaprzyjaźniłaś?
Powiedziała nam, że najbardziej zżyła się z Jorge, Lodovicą i Albą. Bardzo również chwaliła Stephanie, która jest dziewczyną Jorge. Ogółem stwierdziła, że wszyscy są wspaniali i każdy z nich jest pogodny, radosny i bardzo pomocny! Z odtwórczynią roli Naty, Justyna mieszkała na jednym piętrze.
Czy pojawisz się na koncercie w Łodzi?
Odpowiedz, której udzieliła aktorka nie jest jednoznaczna. Powiedziała nam, że bardzo chciałaby ponownie spotkać się z obsadą i prawdopodobnie uda jej się przyjechać. Więc jeżeli nie udało wam się być na dzisiejszym spotkaniu, to może uda się wam ją spotkać na Violetta LIVE?
Jaki jest Jorge?
Uwaga Jorgistas, bo na to pytanie Justyna udzieliła satysfakcjonującej odpowiedzi! Powiedziała, że meksykanin jest wspaniały, uroczy, pomocny, uprzejmy i mega przystojny! Wspominała również, że jest z niego wielki dżentelmen,
Oprócz samej relacji mam dla Was mini wywiad z Patrycją, która udostępniła nam swoje prywatne zdjęcia ze spotkania oraz napisała recenzję.
Dowiedziałam się jak zaczęła się jej kariera (dokładniej napisałam o tym w relacji), że chyba pierwszy raz zdarzyło się coś takiego, że osoba dubbingująca dany serial jedzie, żeby w nim zagrać, a także tego że najbardziej zaprzyjaźniła się z Lodovicą, Albą i Jorge.
2. Jak dowiedziałaś się o spotkaniu?
O spotkaniu dowiedziałam się z bloga Violetta Polska.
3. Co najbardziej ci się podobało w spotkaniu?
Najbardziej podobało mi się to, że Justyna mimo zapalenia krtani zaśpiewała dla nas i to, że po spotkaniu mieliśmy możliwość dostać od niej autograf i zrobić sobie zdjęcie.
4. Jak zachowywała się Justyna?
Justyna była bardzo otwarta. Odpowiadała na wszystkie pytania. Cały czas się uśmiechała i była bardzo sympatyczna.
Chciałabym bardzo podziękować Patrycji za pomoc w przygotowaniu tego posta oraz udostępnienie nam swoich zdjęć! A Wy uczestniczyliście w spotkaniu?
0 komentarze:
Prześlij komentarz