środa, 12 listopada 2014

Wywiad z Martiną Stoessel!


4 września gwiazda serialu Violetta, Martina Stoessel przybyła do Berlina aby tam pojawić się na promocji serialu. Oprócz tego znalazła czas na meet&greet z fanami. Nie obyło się również bez udzielania wywiadów. Dziś przychodzę do Was z tłumaczeniem jednego z nich. 



Co masz wspólnego z Violettą i jakie widzisz różnice między Wami?

Miłość do muzyki to chyba nasze największe podobieństwo.  Podobnie jak Violetta kocham być na scenie, śpiewać i tańczyć.  Jej wygląd jest bardzo wyjątkowy i nie każdy może go nosić. Różnimy się pod wieloma względami. W wielu sytuacjach, chciałbym inaczej reagować i działać jako Violetta.


Kto jest twoim ulubionym bohaterem?

Moją ulubioną postacią jest Ludmiła. Dla aktora najzabawniejsze jest grać postać, która jest całkowicie sprzecza z jego własną osobą (charakter). Mechi jest moją najlepszą przyjaciółką, inaczej niż w serialu. Jest bardzo miła i sympatyczna. Nikt nie jest tak daleko od Ludmiły jak ona. Mają zupełnie inny styl: Mercedes jest bardzo modna a Ludmiła bardzo elegancka. Dlatego myślę, że rola Ludmiły jest bardzo zabawna. Ona jest tak ekstrawagancka i "na szycie". Bardzo chciałabym zagrać kiedyś taką rolę.


Od kiedy wiesz, że muzyka i taniec to twoja pasja?

Odkąd pamiętam, śpiewałam i tańczyłam. Kiedy byłam mała, często stałam przed lustrem i udawałam aktorkę i śpiewałam karaoke. Podkradałam mamie ubrania, buty i kosmetyki. Moja mama to zauważyła i natychmiast wysłała mnie na lekcje baletu i jazzu. Cztery lata należałam do grupy teatralnej i brałam lekcje śpiewu. Pewnego dnia wzięłam udział w castingu i zostałam wybrana. To było zupełnie nie realne.


Jaką muzykę lubisz najbardziej i kto jest twoim ulubionym muzykiem?

Jest wiele gatunków muzyki, które lubię słuchać. Piosenkarką, którą podziwiam jest Beyonce. Jest świetna we wszystkim co robi. Jej koncerty, efekty wizualne, piosenki, tancerze i jej zespół. Widzę w niej wszystko, co jest fantastyczne. Lubię też Joss'a Stone. Lubię jej bluesa. Ona ma w sobie coś interesującego. Bruno Mars, Michael Jackson to artyści, których też lubię słuchać.


Gdybyś miała wybierać między śpiewaniem a aktorstwem, co byś wybrała?

Poszłabym za muzyką.


Co jest twoim ulubionym dodatkiem?

Moje kolczyki. Jeśli ich nie mam na sobie to czuje, jakby brakowało jakiejś części mnie.

Wiemy, że lubisz buty. Masz ich dużo?

Nie mogę liczyć więcej. Straciłam poczucie. Już jako mała dziewczynka, gdy chodziłam z mamą na zakupy moim celem były właśnie buty.


Jak nie straciłaś motywacji?

Moi fani, moja rodzina, mój chłopak, moi przyjaciele kochają mnie i wspierają więc mam motywację. Cały czas jest się zmęczonym publicznie i emocjonalnie. Najtrudniejszy jest czas, gdy muszę być wszędzie obecna. Muszę dużo ujawniać publicznie co jest wymagające i kosztujące przezwyciężenia. Ale gdy wychodzę na scenę i tysiące fanów krzyczą moje imię  i śpiewają moje piosenki, zapominam o wszystkim. Jestem po prostu szczęśliwa.


Co sądzicie o wypowiedzi Martiny?

2 komentarze:

  1. Swietny post, ale raczej niczego nowego sie nie dowiedzialam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja! :) Mogę cię prosić o jakiś kontakt do siebie? Zgłosiłaś się do naboru i mam do Ciebie kilka pytań.

      Usuń